czwartek, 5 listopada 2015

Eevee

Kilka dni temu, nie mogąc spać do późnej nocy taki pok wyszedł spod moich rąk. A raczej jakaś słaba kopia poka. :D No, ale najbardziej w tym wszystkim urzeka mnie ogon. Jak już dojdę do wprawy to zdecydowanie go poprawię. Póki co wkurzam się za każdym razem, bo uszy nie wychodzą mi jak pierwowzór, tylko zawsze mniej lub bardziej inne. Słaba jakość zdjęć, bo ostatnio padł mi aparat, no ale wstawić i tak muszę.
Przedstawiam Wam Eevee.









2 komentarze:


Dziękuję za poświęcony czas na moim blogu. Jeśli podoba Ci się tu, zostań ze mną na dłużej. Jesteś moją motywacją! :)

Proszę, nie umieszczaj linków. To równoznaczne ze spamem. Takie komentarze będą usuwane, mój blog nie jest miejscem na Twoją reklamę.

Pozdrawiam i miłego dnia! :)