Witajcie!
Dziś przedstawię Wam recenzję 10 części tomu PSY.
Jako, że mam psa w typie owczarka szkockiego collie to staram się kolekcjonować wszystko co z tą rasą związane. Wczoraj będąc na zakupach w Galerii Malta w Poznaniu z rodzinką odwiedziliśmy Empik i natrafiliśmy na taki tom.
Dziś przedstawię Wam recenzję 10 części tomu PSY.
Jako, że mam psa w typie owczarka szkockiego collie to staram się kolekcjonować wszystko co z tą rasą związane. Wczoraj będąc na zakupach w Galerii Malta w Poznaniu z rodzinką odwiedziliśmy Empik i natrafiliśmy na taki tom.
Gazetka zawiera 10 stron, z czego na 2 wykonany jest plakat. Na ostatniej stronie znajdziemy spis wszystkich ras piesków z datami, kiedy były, a także będą dostępne w sklepach. Pozostałe strony zawierają kilka informacji o rasie. Na odwrocie znajdziemy formularz do prenumeraty. Do gazetki dołączona jest także figurka danej rasy, w tym przypadki Owczarka szkockiego Collie. Tom kosztuje 9,99zł.
Generalnie okładka gazetki wygląda wg mnie zachęcająco. Cóż, pierwsze wrażenie. Jednak dużo się z niej nie dowiemy, więc nie należy jej traktować jako pierwszego źródła informacji.
Jakość figurki pozostawia niestety wiele do życzenia. Jeśli patrzeć od tyłu faktycznie ma zarys collaka, chociaż z takim umaszczeniem jeszcze się nie spotkałam - można było zrobić po prostu rudego - standardowego collie. Niestety przód psa pozostawia wielki niesmak dla miłośników rasy - zupełnie odbiega od typowego wyglądu collie. Myślę, że w dużej mierze to kwestia oczu - są zdecydowanie za duże. Dodatkowo o co mogę się przyczepić to jest ździebko niechlujnie pomalowany - głównie zauważyłam to na nosie i języku (może sama się pobawię farbkami i go wykończę). Natomiast plusem figurki jest wielkość.
Gazetka jest stosunkowo tania, jednakże za taką ilość stron, informacji, oraz wykonanie figurki wg mnie nie wart tej ceny.
Jakość figurki pozostawia niestety wiele do życzenia. Jeśli patrzeć od tyłu faktycznie ma zarys collaka, chociaż z takim umaszczeniem jeszcze się nie spotkałam - można było zrobić po prostu rudego - standardowego collie. Niestety przód psa pozostawia wielki niesmak dla miłośników rasy - zupełnie odbiega od typowego wyglądu collie. Myślę, że w dużej mierze to kwestia oczu - są zdecydowanie za duże. Dodatkowo o co mogę się przyczepić to jest ździebko niechlujnie pomalowany - głównie zauważyłam to na nosie i języku (może sama się pobawię farbkami i go wykończę). Natomiast plusem figurki jest wielkość.
Gazetka jest stosunkowo tania, jednakże za taką ilość stron, informacji, oraz wykonanie figurki wg mnie nie wart tej ceny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za poświęcony czas na moim blogu. Jeśli podoba Ci się tu, zostań ze mną na dłużej. Jesteś moją motywacją! :)
Proszę, nie umieszczaj linków. To równoznaczne ze spamem. Takie komentarze będą usuwane, mój blog nie jest miejscem na Twoją reklamę.
Pozdrawiam i miłego dnia! :)