Księżycowa Bransoletka

Granatowo-biała bransoletka z zawieszkami i białymi koralikami.

Mam jeszcze sporo bransoletek do opublikowania, zawsze mam dylemat, którą jako kolejną opublikować. Mam świetną bransoletkę dla psiarzy, ale nie mam zdjęć po modyfikacji, więc musiałam przełożyć. W kolejce bransoletka ze sznurków woskowanych w moim starym stylu. :)

Bransoletka poszła w świat już w lutym, więc nie pamiętam wymiarów, ale chyba miała min. 15cm z maksymalną regulacją 19cm. Koraliki były czysto białe, choć na zdjęciu wyglądają na mleczne. Zawieszki dobierane losowo w postaci karty, serduszka z napisem "handmade with ♥" i księżycem dla starszej Pani.

____________

To już nieuniknione - pod koniec miesiąca musimy się wyprowadzić. Przeglądam niektóre rzeczy i zastanawiam się czy będą mi w ogóle kiedyś potrzebne. Na niektóre zupełnie nie mam pomysłu, więc po głowie chodzi mi konkurs, ale jeszcze nie wiem jak to wszystko pięknie ogarnąć, dlatego póki co to wstępne przemyślenia. W dodatku jeszcze te przeklęte RODO, które nie wiem jak ugryźć.

Poza tym w przeprowadzce najgorsze jest to, że zwierzaki muszą zostać porozdzielane, obawiam się trochę co to będzie - od zawsze razem, teraz osobno. 

Jeszcze ostatnio wydarzyła się sytuacja, ze Garfielda nie było całą dobę w domu. Wieczorem uciekł, a my z mamą ciągle krążyłyśmy po ulicach nawołując go. Bezskutecznie. Zdecydowałyśmy się wieczorem napisać ogłoszenie. O 4 rano psy domagały się wyjścia, a kto przed drzwiami? Garfi wrócił! Był okropnie głodny, jak nigdy. Dla nas jedyne racjonalne wytłumaczenie zniknięcia takie, że ktoś go zamknął. W ogłoszeniu trochę postraszyłam i myślę, że to miało główny wpływ na to, że wrócił. Poza tym bardzo czekam na burzę, ale bardzo nas to omija.. a deszczu tyle co kot napłakał. Jak żyć?